Roger Linus był ojcem Benjamina Linusa i mężem Emily. Był pracownikiem Inicjatywy Dharma - woźnym i kierowcą vana. Na jego roboczym uniformie umieszczone było logo stacji Łabędź, jego imię oraz funkcja - "Work Man" (Hurley omyłkowo wziął ja za nazwisko - Workman). Został zamordowany przez Bena podczas czystki (uduszony gazem w samochodzie Dharmy). Jego zwłoki odnalazł Hugo.
Przed przybyciem na wyspę[]
22 grudnia, prawdopodobnie w 1963 roku, Roger i jego żona, będąca w siódmym miesiącu ciąży Emily, wybrali się do lasu nieopodal Portland. Z niewiadomych przyczyn zaczęła tam przedwcześnie roddzić. Roger zdołał odebrać poród, a następnie wziął żonę oraz chłopczyka na ręce i wybiegł z lasu, aby wołać o pomoc. Na szosie dostrzegł go niejaki Horace Goodspeed wraz z towarzyszącą mu kobietą, zatrzymując auto i postanawiając pomóc. Niestety Emily zaczęła zaraz po porodzie mocno krwawić i była już bardzo wyczerpana - po chwili zmarła na rękach męża. W swych ostatnich słowach powiedziała, by dał ich nowo narodzonemu synowi imię Benjamin.
Na wyspie[]
W latach 70. Roger dostał pracę w Inicjatywie Dharma. Razem z Benem (mającym wtedy około 8-10 lat) przybył na Wyspę łodzią podwodną. Obaj byli entuzjastycznie witani, m.in. przez Horacego, który był obecny przy narodzinach Bena i który pomógł znaleźć pracę Rogerowi. Tymczasem ojciec i syn udali się do sali, w której rozdzielane były stanowiska. Kiedy nadeszła kolej, Roger rozmawiał z pielęgniarką imieniem Opal. Odbebrał swój uniform i był oburzony, że dostał pracę jako dozorca. Przecież Horace obiecywał mu pracę nad eksperymentami, które zmienią świat... Opal zaś wytłumaczyła mu, że jak tylko zwolni się jakaś inna posada, zawsze może złożyć podanie. Niezadowolony Roger odszedł pospiesznie wraz z Benem.
Pewnej nocy Roger rozmawiał z kimś na korytarzu w swoim domku: "Wracaliśmy z równiny i usłyszeliśmy tą wielką eksplozję. Nagle zaczęły wyć syreny i znaleźliśmy się w środku strzelaniny." Horace wyjaśnił mu, że mają tutaj drobne zatargi z tubylcami. Roger był bardzo wzburzony, jednak Horace tłumaczył, że wcześniej Roger nie mógł znaleźć w ogóle pracy i że Ben ma tutaj możliwość kształcenia się na najwyższym poziomie. Roger był jednak nieugięty i powiedział Horacemu, że aby pracował w takich warunkach (z możliwością zarobienia kulki w łeb) to chce 30 000$ więcej, i wyprosił Horacego z mieszkania.
W dzień swoich urodzin Ben wrócił później do domu. Zastał śpiącego na kanapie i pijanego Rogera. Położył pudełko z laleczką na stole i próbował, nie budząc Rogera, wyjąć puszkę z jego ręki i postawić ją na stole. Roger jednak obudził się i spojrzał na pudełko. Przypomniał sobie, że to urodziny Bena. Przeprosił, że znowu zapomniał, tłumacząc się, że jest to dla niego trudne do świętowania. Obwinił syna o śmierć Emily, mówiąc "Była tylko w siódmym miesiącu ciąży, a tobie zachciało się przychodzić na świat". Roger nigdy nie pamiętał o urodzinach swojego syna, obwiniał go za śmierć żony. Miał problemy alkoholowe.
Minęło kilka lat. Ben jest już dorosłym człowiekiem. Tak jak ojciec, pracował jako dozorca. Pomógł Rogerowi załadować piwo do auta, który jedzie do stacji Perła. Ponownie poruszył temat urodzin, ale Roger znowu zapomniał. Roger zaproponował, że skoro nie mają dzisiaj dużo do zrobienia, to mogą gdzieś pojechać i porozmawiać jak ojciec z synem, a potem wypić razem piwko. Ben zgadził się. Po dojechaniu na miejsce, oboje siedzieli w samochodzie. Roger podziwiał piękny widok, jaki roztaczał się przed nimi. Ben jednak chciał rozmawiać o czymś innym. Zapytał, czy Roger naprawdę obwinia go o śmierć Emily. Roger odpowiedział tylko: "A co ja tam wiem" i zapytał, czemu Ben ciągle spogląda na zegarek (ten wskazywał godzinę 16:00), żartując, że może ma on dzisiaj randkę. Obiecał, że w przyszłym roku chce pamiętać o urodzinach syna. Ben jednak odpowiedział, że nie sądzi, by tak się stało, i jemu także brakowało mamy, może nawet bardziej, ale był skazany tylko na Rogera. Gdy skończył, wyciągnął maskę gazową i nałożył ją sobie na głowę. Wręczył Rogerowi pojemnik gazu i włączył go. Nagle z ust i nosa Rogera zaczęła wydobywać się krew. W kilku sekundach umarł...
Po powrocie do baraków, gdzie wszyscy pracownicy Dharma leżeli martwi na ziemi, Richard Alpert zapytał Bena, czy mają tutaj przywieźć ciało jego ojca, lecz Ben odpowiedział, żeby zostawili je tam, gdzie jest (czyli w DharmaBusie.
12 lat później ciało Rogera zostało odnalezione przez Vincenta. Wybiegł z dżungli, trzymając w pysku… ludzką kończynę. Była to prawa ręka, a w jej dłoni znajdował się klucz. Hugo, zaciekawiony znaleziskiem psa, podążył za nim do lasu. Vincent doprowadził Hurleya do DharmaBusu, gdzie odnaleziono ciało mężczyzny imieniem Roger, któremu Vincent odgryzł rękę, piwo DHARMA, mapę drogową, odtwarzacz kaset oraz wiele innych dokumentów. Podczas przestawiania auta Hurley przez nieuwagę uszkodził trupa Rogera (odpadła mu głowa). Poza tym napis na naszywce Rogera "WorkMan" uznał za nazwisko zmarłego. Sawyer nazwał go "Szkieletorem". Panowie pili nawet z trupem Rogera piwo.
Ciekawostki[]
- Ręka, którą znalazł Vincent, należy do niego. Jest to prawa ręka.
Pytania bez odpowiedzi[]
Pytania bez odpowiedzi |
---|
|
- Wszelkie teorie powinny się znaleźć się na karcie teorie.
- Nie znamy treści pism, które znajdują się obok niego.
- Są tam m. in. plany budowy drogi do Łabędzia. Plan budowy.
- Ho`oulu Lāhui document
- Czemu nosił kombinezon z logiem Łabędzia, skoro "obsługiwał" (rozwoził prowiant itp.) wszystkie stacje?