Lostpedia
Advertisement
Disambig Ten artykuł dotyczy odcinka. Zobacz również: Liczby
  Zagubieni: Sezon 1 (Centryczne) 2 >   3 >>   4 >>>   5 >>>>   6 >>>>>  
#01 Pilot: Part 1 #10 Raised by Another #19 Deus Ex Machina
#02 Pilot: Part 2 #11 All The Best Cowboys Have Daddy Issues #20 Do No Harm
#03 Tabula Rasa #12 Whatever the Case May Be --- Lost: The Journey
(powtórka)
#04 Walkabout #13 Hearts and Minds #21 The Greater Good
#05 White Rabbit #14 Special #22 Born to Run
#06 House of the Rising Sun
(Sun)
#15 Homecoming #23 Exodus: Part 1
(Różne)
#07 The Moth #16 Outlaws #24 Exodus: Part 2
(Różne)
#08 Confidence Man #17 ...In Translation
(Jin)
#25 Exodus: Part 3
(Różne)
#09 Solitary #18 Numbers

Opis[]

Na plaży widzimy Jina próbującego Hurleyowi wyjaśnić, w jaki sposób ma zacząć budować łódź, jednak nie potrafi się z nim porozumieć. Nagle przechodzący Michael tłumaczy słowa Jina i wyjaśnia Hurleyowi, co ma robić... Jak widać, Michael i Jin doszli do jakiegoś porozumienia, przynajmniej jeśli chodzi o budowę tratwy. W czasie późniejszej rozmowy Michael mówi Jackowi, że szanse nawiązania kontaktu z jakimś statkiem byłyby dużo większe, gdyby posiadali na tratwie jakiś nadajnik... Jack, zgadzający się z pomysłem, ma poważne wątpliwości, w jaki sposób rozbitkowie na tratwie mogliby go zasilać... W tym momencie Hurley przypomina sobie, że Sayid po powrocie od Francuzki mówił, że posiada ona baterie... Sayid jednak nie chciałby się spotkać z nią po raz kolejny i nie chce udać się w głąb dżungli po baterie. Mówi, że nie wie, gdzie znajduje się kryjówka Rousseau, jako że był nieprzytomny, kiedy go niosła do niej, a kiedy uciekał, był zupełnie zdezorientowany. Na prośbę Hurleya przekazuje mu notatki i mapy, które zabrał z kryjówki Francuzki. Hurley blednie, kiedy na jednej z kartek widzi powtarzający się wielokrotnie ciąg liczb: 4, 8, 15, 16, 23, 42.

R

Kartki Rousseau

W retrospekcji widzimy Hurleya obżerającego się kurczakiem, siedzącego przed telewizorem w domu swojej matki. Kiedy w TV pojawiają się zwycięskie liczby wielkiej loterii: 4, 8, 15, 16, 23, 42 Hurley zdaje sobie sprawę, że te właśnie liczby skreślił i od tej pory jest milionerem... Z nadmiaru emocji mdleje, miażdżąc stolik, na który się przewraca.

Na Wyspie Hurley wypytuje Sayida o znaczenie liczb zapisanych na kartce, jednak Sayid nie ma pojęcia, co mogą one oznaczać. Wychodząc z namiotu Hurley zabiera mapę, którą Sayid wziął od Rousseau...

W retrospekcji widzimy Hugo z rodziną w czasie konferencji prasowej. Hurley mówi, że zwycięskie liczby tak jakoś po prostu do niego przyszły i zdradza, że chce zabrać swojego dziadka, Tito, na zasłużone wakacje. Jednak w czasie, kiedy Hurley rozwodzi się nad swoją przyszłością, Tito nagle upada na ziemię... i umiera na atak serca.

W jaskiniach Charlie widzi Hurleya napełniającego kilka butelek z wodą. Kiedy dowiaduje się, że wybiera się on na spacer, chce mu towarzyszyć, jednak Hurley zdecydowanie odmawia i jest bardzo zdeterminowany, aby iść samotnie.

Na plaży Locke prosi Claire o pomoc – nic męczącego, jedynie trochę szycia. Oboje oddalają się od brzegu.

W jaskiniach z kolei widzimy Jacka napełniającego wodą butelki, kiedy wkurzony Sayid pyta go, gdzie się podziała mapa Wyspy stworzona przez Rousseau, którą Hurley wykradł mu z namiotu. Skonfundowana mina Jacka dobitnie oznajmia, że nie wiedział on nic o pomyśle Hurleya; po krótkiej wymianie zdań z Charlie'm do wszystkich dociera prawda: Hurley wybrał się na samotne poszukiwania Francuzki.

W retrospekcji widzimy Hurleya za kierownicą nowiutkiego Hummera, wiozącego swoją mamę, aby pokazać jej „niespodziankę”. W czasie przejażdżki Hurley zaczyna wyliczać, ile złych rzeczy stało się od momentu wygrania przez niego pieniędzy – śmierć dziadka, uderzenie pioruna w księdza na pogrzebie, zrujnowane małżeństwo brata... wszystko to przez te pieniądze, które są przeklęte. Matka upomina go, że są katolikami i wiara w przesądy to bluźnierstwo... Hurley daje się przekonać, a następnie zawiązuje mamie oczy przepaską, aby ta nie ujrzała przedwcześnie niespodzianki. Kiedy dojeżdżają do wielkiej nowej posiadłości, podczas wyprowadzania mamy z samochodu, ta skręca kostkę na wysokim chodniku. Chwilę później oboje wyczuwają zapach dymu... zanim Hurley może zadzwonić po straż pożarną, aby zgłosić pożar w jego nowym domu, jego wóz zostaje otoczony przez policję, a sam Hurley jest aresztowany...

D

Pożar domu Hugo

Na plaży Hurley odnajduje kabel, który zaprowadził Sayida do Rousseau i bez chwili wahania podąża za nim w głąb dżungli.

W kolejnej retrospekcji Hurley odwiedza swojego księgowego, który zdaje mu relację ze stanu jego inwestycji: opcje future na jego sok pomarańczowy poszły w górę z powodu tropikalnych burz, które nawiedziły Florydę. Hurley jest też właścicielem fabryki pudełek w Tustin. Pomimo, że jego kanadyjska fabryka obuwia została spalona, ze względu na dobre ubezpieczenie Hurley powinien jeszcze na niej zarobić... Kiedy Hurley wyjawia swoje obawy co do klątwy wiszącej nad wygranymi pieniędzmi, księgowy uspokaja go, że nie jest pierwszym szczęściarzem, który po wygraniu pieniędzy na loterii uważa, że przyniosły mu one tylko kłopoty i nieszczęścia. On, jako księgowy, nie wierzy w pieniądze, ale w liczby. I w tym momencie do Hurleya dotarło, że to nie pieniądze są przeklęte; przeklęte są LICZBY, dzięki którym wygrał. Kiedy księgowy chce obalić i tą teorię Hurleya, za oknem widzimy człowieka, który popełnia samobójstwo skacząc z okna...

Na Wyspie Michael, Walt i Jin pracują nad tratwą i usiłują namówić Sawyera do pomocy, jednak bezskutecznie. W pewnym oddaleniu siedzą Sun i Kate, ta pierwsza zastanawia się, czy jej mąż kiedykolwiek jeszcze się do niej odezwie, a jeśli ma zamiar wypłynąć tratwą – czy go jeszcze kiedykolwiek zobaczy.

Hurley kontynuuje swoją podróż przez dżunglę. Nagle następuje na coś i słyszy ciche „klik”. Zanim znajduje czas, aby zastanowić się, co się właściwie stało, z zarośli wyłaniają się Sayid, Jack i Charlie. Sayid poleca Hurleyowi, żeby się nie ruszał, gdyż nadepnął na mechanizm uruchamiający pułapkę. Trójka przybyłych chce opracować jakiś plan pozwalający na uwolnienie Hurleya, jednak ten ani myśli czekać: zwalnia mechanizm, schodząc z niego i w ostatnim momencie uchyla się przed zmierzającym w jego stronę pniem najeżonym zaostrzonymi gałęziami. Na pytanie Jacka odpowiada szczerze, że wybrał się w głąb dżungli w poszukiwaniu baterii na tratwę. Zapada decyzja, że od tej pory pójdą razem, pod przewodnictwem Sayida.

W następnej scenie widzimy Hurleya w szpitalu, domagającego się spotkania z Leonardem, jednym z pacjentów. Kiedy kłóci się z pielęgniarką, w pewnej odległości od niego pracownik szpitala stoi na drabinie i stara się wymienić żarówkę. Tuż przed tym, jak chce dotknąć gniazda z prądem, Hurley kategorycznie zabrania mu wymiany żarówki w tym właśnie momencie, przekonując go, żeby odłożył pracę na później. Przechodzący korytarzem doktor rozpoznaje Hurleya i zezwala na jego wizytę. Nie wiemy, skąd ci dwaj się znają oraz skąd Hurley zna Leonarda, którego zastajemy w świetlicy, gdzie gra w grę logiczną z klocków i nieustannie coś do siebie mówi. Możemy się domyślić, że znajdujemy się w szpitalu psychiatrycznym. Hurley pyta go o znaczenie TYCH Liczb. W tym momencie zaczynamy wyraźnie słyszeć, że Leonard w kółko powtarza znany nam już ciąg: 4, 8 , 15, 16, 23, 42... Aby wyciągnąć coś z Leonarda, Hurley przyznaje się, że wykorzystał je do wygrania na loterii... Leonard nie może w to uwierzyć... „Otworzyłeś puszkę... to się nie skończy, musisz od nich uciec, bo inaczej to się nie skończy!”. Leonard mówi, że otrzymał te liczby od Sama Toomeya, w czasie swojej pracy w Kalgoorlie w Australii.

W dżungli Sayid, Jack, Hurley i Charlie natrafiają na stary most, rodem z Indiany Jonesa. Sayid niczego takiego sobie nie przypomina, wszyscy zaś zastanawiają się, kto mógł taki most zbudować. Niespodziewanie dla wszystkich Hurley odważnie wkracza na most z zamiarem jego przejścia, co mu się z łatwością udaje. Uspokojony tym Charlie bez wahania podąża za nim, jednak w połowie drogi most zaczyna niebezpiecznie i podejrzanie trzeszczeć... Charliemu ledwie udaje się dotrzeć na drugą stronę, kiedy most zawala się z hukiem... Mimo sprzeciwów Hurleya, Jack nakazuje im zaczekać po drugiej stronie mostu, aż on z Sayidem znajdą jakiś sposób przedostania się na drugą stronę.

W następnej retrospekcji widzimy Hurleya, który dociera do małego, samotnego domku na pustyni Kalgoorlie. Kobieta, która otwiera mu drzwi przedstawia się jako żona poszukiwanego przez Hugo Sama Toomey’a, informując go jednocześnie, że Sam umarł 4 lata wcześniej. Hurley dowiaduje się, że Leonard wraz z Samem służyli razem w marynarce amerykańskiej i że usłyszeli głos powtarzający w kółko Liczby, podczas misji na Południowym Pacyfiku 16 lat wcześniej. Później Sam użył tych liczb i wygrał sporą sumę pieniędzy na lokalnej loterii, jednak wkrótce po tym nastąpił szereg nieprzyjemnych dla jego rodziny i dla niego samego zdarzeń, w związku z czym Sam zdecydował się przenieść na pustynię w nadziei, że to zniweluje klątwę. Pani Toomey potwierdza, że Samowi udało się uciec przed pechem – po tym, jak pociągnął za spust broni, którą wcześniej umieścił w ustach... Jednak kobieta nie wierzy, że Hurley jest pod wpływem tego samego pecha – mówi, że każdy jest odpowiedzialny za swoje życie i szczęście i że nie warto szukać wymówek, które nie są żadnym wytłumaczeniem.

Na Wyspie Claire jest wdzięczna Locke’owi za to, że dał jej jakieś zajęcie, w związku z czym może skupić się na czymś innym niż na rozpamiętywaniu, co jej się przytrafiło.

Kiedy Sayid zaczyna rozpoznawać miejsce, w którym się aktualnie z Jackiem znajdują, Jack uruchamia następną pułapkę. Po eksplozji i opadnięciu pyłu Sayid orientuje się, że znajdują się w resztkach dawnego schronienia Rousseau, które jednak jest doszczętnie zniszczone i ograbione. Francuzka spodziewała się widocznie, że prędzej czy później rozbitkowie zechcą ją „odwiedzić” i pospiesznie zmieniła miejsce kryjówki.

W międzyczasie Charlie z Hurleyem biegną w stronę miejsca wybuchu aby sprawdzić, czy ich przyjaciołom nic się nie stało. Charlie domaga się od Hurleya wyjaśnień, dlaczego zachowuje się tak dziwie, jednak zanim ten może to wytłumaczyć, rozlegają się strzały... Charlie i Hurley rzucają się do panicznej ucieczki, aby uratować swe życie... Nagle Hurley pada jak długi na ziemię, a kiedy usiłuje się podnieść widzi wymierzoną w siebie lufę strzelby, trzymaną przez Rousseau. W normalnych okolicznościach Hurley byłby wystraszony na śmierć, jednak jest on tak zdeterminowany, aby poznać znaczenie Liczb, że przezwycięża w sobie panikę... Rousseau wyjaśnia, że razem ze swoim zespołem badawczym wychwycili transmisję, w której ktoś wciąż powtarzał te Liczby. Aby dowiedzieć się, o co chodzi, zmienili oni kurs swojego statku i tym sposobem znaleźli się na Wyspie. Kilka tygodni później odkryli wieżę nadawczą na Wyspie, tuż przy Czarnej Skale. W oczekiwaniu na ratunek próbowali rozwikłać zagadkę Liczb, jednak choroba, która nadeszła, zniszczyła ich zespół. Po ich śmierci Rousseau poszła do wieży i zmieniła nadawany sygnał na ten, który usłyszeli rozbitkowie przez krótkofalówkę. Hurley drąży temat, chcąc wiedzieć, skąd Liczby wzięły swą moc. Pyta Francuzkę, czy wie, że liczby te są przeklęte. Rousseau przyznaje, że muszą być przeklęte, skoro przyprowadziły ich oboje na tą Wyspę, na której straciła ona wszystko, co kochała i na czym jej zależało. Hurley doznaje przeogromnej ulgi – wreszcie ktoś oprócz niego przyznał, że Liczby mają moc i są przeklęte! Nie potrafiąc się opanować, obejmuje mocno Rousseau w przypływie wdzięczności.

Jack i Sayid próbują znaleźć coś przydatnego w starej kryjówce Rousseau. Nagle Sayid znajduje częściowo spalone zdjęcie Nadii, które zostawił podczas swojej poprzedniej „wizyty”. Nagle pojawia się Charlie, opowiadając o tym, jak ktoś w nich celował. Kiedy w trójkę zaczynają się zastanawiać, co się stało z Hurleyem, ten jak gdyby nigdy nic wyłania się z gąszczu i wręcza zaskoczonemu Jackowi baterię. Następnie patrzy na Sayida i mówi: „masz pozdrowienia”.

Tego samego dnia później, Jack wręcza wdzięcznemu Michaelowi baterię.

W tym samym czasie Claire przyznaje się Locke’owi, że chciała oddać dziecko do adopcji oraz że obchodzi dziś urodziny, jednak uważa, że nie ma żadnego sensu informowanie o tym pozostałych. Locke kończy swoją pracę i odwraca przedmiot, któremu poświęcił tyle czasu i uwagi. Przedmiot ten okazuje się być pięknie wykonaną kołyską, wspaniałym prezentem urodzinowym dla Claire.

Przy innym ognisku Charlie prosi Hurleya o odpowiedź na pytanie, które zadał mu przed strzałami w dżungli. Hurley jest przekonany, że katastrofa samolotu była jego winą, jednak Charlie mówi, że złe rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom, a następnie przyznaje się, że był kiedyś narkomanem. A to z pewnością nie była wina Hurleya. Następnie Charlie domaga się rewanżu ze strony Hurleya – w końcu on przed chwilą wyjawił mu swój największy sekret... Hurley przyznaje się: „w USA posiadam 156 milionów dolarów”... Charlie jednak mu nie wierzy i marudzi, że w zamian za sekret swojego życia słyszy jakiś kiepski żart.

W ostatniej scenie widzimy wejście do Włazu. Stopniowo zaczynamy widzieć, że w pewnym miejscu na pokrywie wyryte jest jakieś słowo, ciąg znaków... Wygląda to na ciąg liczb... I nagle je widzimy, w całej okazałości i potędze: 4, 8, 15, 16, 23, 42...

Ciekawostki[]

  • Dziewczyna Lotto to ta sama kobieta, która wylądowała z Sawyerem w jednym pokoju hotelowym w odcinku 'Outlaws'.
  • Premierową emisję odcinka oglądało ponad 18,8 milionów ludzi w USA, co dało ABC najwiekszą oglądalność tego wieczoru spośród wszystkich stacji.

Cytaty[]

Charlie: Zdradziłem ci moją największą tajemnicę. Może się odwdzięczysz?
Hurley: No dobrze. W domu... Jestem warty 156 mln $.
Charlie: Jak nie chcesz, to nie mów. Obnażam przed człowiekiem duszę, a w zamian dostaję głupie żarty!

Linki[]

Advertisement