Amira była torturowana (przesłuchiwana) przez Sayida, gdy ten służył w Gwardii Republikańskiej. Poznała swojego oprawcę przypadkiem, przechodząc obok restauracji, w której pracował. Jej mąż, gdy się o tym dowiedział, zorganizował zasadzkę na Jarraha, by go ukarać. Irakijczyk szedł jak w zaparte, że nie poznaje kobiety, ale gdy w końcu się przyznał, Amira postanowiła powiedzieć mężowi, że się pomyliła.
Ciekawostki
Amira przygarnęła kota na którym znęcały się dzieci, rozumiała go, bo sama przeżyła podobną traumę. Podobnego kota widzi Sayid u Michaiła